Święta bez śledzi to nie Święta. W tym roku zrobiłam je na dwa sposoby. Pierwszy z nich przedstawiam Wam poniżej.
7-8 większych matjasów
6 dużych cebul
pół szklanki oleju
1,5 łyżki octu
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka cukru
pieprz
Matjasy moczyć w zimnej wodzie przez 4 godziny. W między czasie cebulę pokroić w półksiężyce. Do cebuli dodać cukier i sól, wszystko dokładnie wymieszać. Po godzinie cebulę odcisnąć od wody i doprawić pieprzem oraz octem. Zalać olejem i wszystko jeszcze raz dokładnie wymieszać. Śledzie pokroić w mniejsze kawałki, wyłożyć do naczynia i przykryć jedną warstwą cebuli. Na cebulę wyłożyć pozostałą część śledzi i na wierzch wyłożyć cebulę. Całość można skropić łyżką oleju. Gotowe śledzie najlepiej zamknąć w pojemniku i przechowywać w zimnym miejscu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz