wtorek, 31 stycznia 2017

Keks marmurkowy

Przepis z gazety, znaleziony w maminym przepiśniku. Prosty i szybki w przygotowaniu. W smaku też jest całkiem niezły. 


3 szklanki mąki
1 szklanka cukru
1 cukier waniliowy
5 jajek
15 dag masła
1 szklanka mleka
3 łyżki kakao
2 łyżeczki proszku do pieczenia
skórka otarta z jednej pomarańczy (dałam kilka kropel aromatu cytrynowego)

Masło utrzeć z cukrami. Jajka rozdzielić. Żółtka dodać do masy. Białka ubić, a pianę połączyć z ucieraną masą. Gotową masę podzielić na pół. 
Foremkę natłuścić i oprószyć kaszą manną. Do jednej części masy dodać połowę mąki i proszku do pieczenia, kakao oraz pół szklanki mleka. Do drugiej części ciasta dodać aromat bądź skórkę z pomarańczy, resztę mąki i proszku do pieczenia oraz pozostałe mleko. obie masy w miskach wymieszać.  Oba ciasta na przemian wlewać do foremki. Ciasto piec godzinę w 180 stopniach bądź do tzw, suchego patyczka. 

Na wierzch ciasta można dać lukier lub polewę.



sobota, 28 stycznia 2017

Szybka sałatka

Zrobienie tej sałatki to zaledwie 5 minut. Idealnie pasuje na szybką kolację lub na zagryzkę do alkoholu.


1 puszka kukurydzy
1 puszka czerwonej fasoli
1 puszka groszku konserwowego
2 duże ząbki czosnku
pół łyżeczki kurkumy
2-3 łyżki majonezu

Wszystkie warzywa ze sobą połączyć. Czosnek przecisnąć przez praskę i dodać do sałatki. Doprawić kurkumą oraz majonezem.

środa, 25 stycznia 2017

Pierogi Virtusie

Jakiś czas temu będąc na zakupach w Lidlu natknęłam się na pierogi dla dzieci firmy Virtu. Pierogi są o smaku jagodowym i truskawkowym. 


Zdjęcia pochodzą ze strony www.virtu.com.pl


Sama podchodzę sceptycznie do kupnych pierogów. Po pierwsze z racji na skład, który przypomina tablicę Mendelejewa, a po drugie na smak, który nawet nie wiem co przypomina. Z reguły kupne pierogi są niesmaczne i chyba każdy się ze mną tu zgodzi. 
Pierogi firmy Virtu przykuły moją uwagę, bo aż do mnie krzyczały: Zero barwników i zero konserwantów. Spróbuj mnie! A, że chodziły za mną od dawna pierogi z jagodami, to się skusiłam. 
Przeczytałam skład i faktycznie był on dużo, dużo skrócony i coś w tym jest, bo i w smaku były inne. Ciasto przypominało to domowe. Jest delikatne i naprawdę chce się je jeść. Po skończonej porcji chce się jeszcze. Przynajmniej takie jest moje odczucie. Pierogi najlepiej smakują z jogurtem naturalnym lub śmietaną. Jedynym minusem Virtusiów jest ich nadzienie. Nie są to kawałki owoców, tylko jak dla mnie marmolada o smaku jagodowym i truskawkowym. Po przepołowieniu pieroga marmoladka się wylewa, co mnie trochę denerwowało. W pierogu wolałabym czuć ten owoc, no ale to są pierogi przede wszystkim dla dzieci i myślę, że im na pewno smakowałyby te pierożki. Czy kupię je jeszcze raz? Na pewno jeśli nie będę miała czasu ugotować obiadu.  

Post nie jest sponsorowany. Chciałabym czasami polecić coś od siebie co mi posmakuję, bądź co mi się spodoba.

poniedziałek, 23 stycznia 2017

Marynata do pieczonego kurczaka

Marynatę wymyśliłam sobie sama. Na początku obawiałam się czy będzie dobra, ale okazała się strzałem w dziesiątkę. Kurczak po upieczeniu smakował nie tylko mi, ale i całej rodzinie ;)


1 łyżeczka soli
1 łyżeczka pieprzu
1 łyżeczka słodkiej papryki
1 łyżeczka granulowanego czosnku
1 łyżeczka suszonego tymianku
5 łyżeczek oleju

Wszystkie składniki ze sobą połączyć. Kurczaka nasmarować marynatą najlepiej na kilka godzin przed pieczeniem.

niedziela, 15 stycznia 2017

Spaghetti z kurczaka

Dietetyczne, lekkostrawne. Nadaje się też dla osób chorych na cukrzycę.


paczka makaronu razowego typu spaghetti
podwójna pierś kurczaka
1 cebula
2 słoiczki koncentratu pomidorowego
1 łyżka oleju
sól, pieprz, przyprawa do kuchni włoskiej

Makaron ugotować wedle zaleceń producenta. Pierś umyć, osuszyć i zmielić. Cebulę drobno pokroić i zeszklić na łyżce oleju. Dodać zmielone mięso i lekko podsmażyć. Podlać wodą i dusić całość do momentu, aż mięso będzie miękkie. Dodać koncentrat, a całość wymieszać. Doprawić wedle uznania. 


czwartek, 12 stycznia 2017

Sałatka królewska

Pamiętam, że jadłam ją kiedyś u koleżanki na domówce. Przepisu nie dostałam, ale ją odtworzyłam z pamięci. 
Sałatka jest w smaku słodkawa ze względu na ananasa i kukurydzę. Dla mnie jest idealna i zamierzam ją zrobić na Wielkanoc. Dodam do niej tylko jajko i będzie idealna.


słoiczek selera konserwowego
puszka ananasa
puszka kukurydzy
4-5 plastrów żółtego sera
7-8 plastrów szynki
majonez
sól, pieprz

Ananasa, ser oraz szynkę pokroić w kostkę. Połączyć z resztą składników. Doprawić wedle uznania. 

piątek, 6 stycznia 2017

Fasolka po bretońsku

Witam Was w tym Nowym Roku. U mnie w domu zawsze 1 stycznia jechało się do rodziny i witało tym oto wierszem:


Na szczęście, na zdrowie na ten Nowy Rok,
żeby się Wam rodziła kapusta i groch.
W każdym kątku po dzieciątku,
A na piecu troje,
Które będzie najładniejsze
To będzie moje

Ostatnio tak dawno jadłam fasolkę po bretońsku, że nawet nie pamiętam kiedy. Robiłam ją pierwszy raz w życiu, a okazało się, że jest bardzo prosta w przygotowaniu. Użyłam do niej swój przecier pomidorowy, który jest płynny no i trochę inny w smaku niż ten kupny. Obawiałam się, że fasolka nie wyjdzie tak dobra, jak mojej mamy, ale każdemu smakowała.


500 g białej fasoli typu Jasiek
3-4 kiełbasy
mały kawałek boczku
3 słoiczki koncentratu pomidorowego (1 gęsty, 2 płynne)
1 cebula
sól, pieprz, czerwona papryka

Fasolę namoczyć najlepiej na noc. Na następny dzień ugotować ją do miękkości. Kiełbasę pokroić w plasterki lub półksiężyce, a boczek pokroić w małe słupki. Cebulę drobno pokroić i zeszklić na patelni. Gdy będzie zarumieniona, dodać do niej kiełbasę wraz z boczkiem. Całość lekko podsmażyć. Odcedzoną fasolkę połączyć z kiełbasą i boczkiem. Dodać przeciery. Można dać tylko gęste przeciery, ale wtedy należy podlać wodą, aby konsystencja sosu była rzadsza. Całość doprawić wedle uznania.