Marynatę wymyśliłam sobie sama. Na początku obawiałam się czy będzie dobra, ale okazała się strzałem w dziesiątkę. Kurczak po upieczeniu smakował nie tylko mi, ale i całej rodzinie ;)
1 łyżeczka soli
1 łyżeczka pieprzu
1 łyżeczka słodkiej papryki
1 łyżeczka granulowanego czosnku
1 łyżeczka suszonego tymianku
5 łyżeczek oleju
Wszystkie składniki ze sobą połączyć. Kurczaka nasmarować marynatą najlepiej na kilka godzin przed pieczeniem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz