środa, 25 stycznia 2017

Pierogi Virtusie

Jakiś czas temu będąc na zakupach w Lidlu natknęłam się na pierogi dla dzieci firmy Virtu. Pierogi są o smaku jagodowym i truskawkowym. 


Zdjęcia pochodzą ze strony www.virtu.com.pl


Sama podchodzę sceptycznie do kupnych pierogów. Po pierwsze z racji na skład, który przypomina tablicę Mendelejewa, a po drugie na smak, który nawet nie wiem co przypomina. Z reguły kupne pierogi są niesmaczne i chyba każdy się ze mną tu zgodzi. 
Pierogi firmy Virtu przykuły moją uwagę, bo aż do mnie krzyczały: Zero barwników i zero konserwantów. Spróbuj mnie! A, że chodziły za mną od dawna pierogi z jagodami, to się skusiłam. 
Przeczytałam skład i faktycznie był on dużo, dużo skrócony i coś w tym jest, bo i w smaku były inne. Ciasto przypominało to domowe. Jest delikatne i naprawdę chce się je jeść. Po skończonej porcji chce się jeszcze. Przynajmniej takie jest moje odczucie. Pierogi najlepiej smakują z jogurtem naturalnym lub śmietaną. Jedynym minusem Virtusiów jest ich nadzienie. Nie są to kawałki owoców, tylko jak dla mnie marmolada o smaku jagodowym i truskawkowym. Po przepołowieniu pieroga marmoladka się wylewa, co mnie trochę denerwowało. W pierogu wolałabym czuć ten owoc, no ale to są pierogi przede wszystkim dla dzieci i myślę, że im na pewno smakowałyby te pierożki. Czy kupię je jeszcze raz? Na pewno jeśli nie będę miała czasu ugotować obiadu.  

Post nie jest sponsorowany. Chciałabym czasami polecić coś od siebie co mi posmakuję, bądź co mi się spodoba.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz